niedziela, 23 grudnia 2012

Rozdział 14

Dojechałyśmy taksówką pod dom chłopaków. Podziękowałyśmy , zapłaciłyśmy i wyszłyśmy z pojazdu. :D Podeszłyśmy pod ich drzwi.
-To kto dzwoni .? :d - spytałam
-Debil... - powiedziała zrezygnowana i zapukała do ich drzwi.
-O kurde.! Prezentu żadnego nie kupiłyśmy . !!! o.O - wykrzyknęłam
-Uciekaj.! - pociągnęła mnie za rękę i zaczęłyśmy uciekać.. Tylko po co .? o.O Kiedy byłyśmy w centrum to się zatrzymała.
-Po co my biegłyśmy .?? o.O - spytałam zdyszana
-Po prezent.! Hello. Bez prezentu nie chodzę na imieniny , urodziny i na inne imprezy .
-No fakt. :)
Weszłyśmy do jednego ze sklepów m.in. do alkoholowego. ;) Kupiłyśmy mu TO , potem weszłyśmy do zabawkowego ;d Kupiłyśmy mu  TO i do tego płytę. ;3 Czytałam kiedyś ,że lubi.. Zapakowałyśmy i ruszyłyśmy do ich domu. Znowu stałyśmy pod ich drzwiami. ;>
-Kto puka ja czy ty .?? - miałam uśmiej od ucha do ucha
-Znowu , debil... -,- - zapukała drzwi - mamy już wszystko .? - spytała się mnie jeszcze
-Błagam... Nie chcę mi się znowu biegać.
Drzwi się  otworzyły , a w nich stał Louis.
-Hej Louis ;D - pomachałam mu.
-Czeeść dziewczynki ;* - pierw Natalie wziął za policzki i złożył na jej ustach bardzo , sekundowy , nie obliczalny pocałunek, a potem mi. Nasza mina była typu WTF .?!
-Wchodźcie , wchodźcie . ;d
-Okej.. - ominęłam go i poszłam do salonu , w którym siedział Liam , Zayn , Niall i ... Harry.
-Liam.! Wszystkiego najlepszego .! :* :D - zaczęłam go całować (  w policzek ,żeby nie było )
-Heh dzięki. ;3 - podeszła do nas Natalie
-Liaś ... Wszystkiego najlepszego .! Z okazji iminin .? ;p
Dałyśmy mu prezent , bla bla bla.
-Okej , a więc poznajcie moja dziewczynę , Danielle , Danielle to Natalie , a to Gabriele
-O bosh. Jaka śliczna - puknęła mnie w ramię Natalie
-Noo..- przyznałam rację
-Heh , dziękuję . ;3 Wy też jesteście bardzo ładne. ;>
-Nie no co ty.. ;p Nie kłam . xd
-Hahah , ale ja nie kłamię na prawdę. ;d Dobra. Koniec tematu :D
Usiadłam obok Harry'ego i Zayn'a.
-Oglądamy film .?? - zaproponował Louis
-No możemy. :) - zgodziliśmy się
Louis wybrał film pt. '' LOL''  Dlaczego akurat to .?? Trochę mi to przypinało mnie , Harry'ego i Zayn'a...
Zayn mnie objął , widziałam ten smutek w oczach Harry'ego. Światła zostały zgaszone , a film się zaczął.
Wysłałam Harry'emu sms'a , chociaż siedział obok mnie , ale nie chciałam przeszkadzać innym.
' Gniewasz się na mnie .? ;c ' - ja
Po dwóch sekundach można było usłyszeć dźwięk sms'a.
-Harry .! Wycisz telefon my chcemy oglądać. - zaczął się bulwersować Niall
-Sorry. Już .
Pierw wyciszył telefon , a następnie przeczytał sms'a popatrzył się na mnie , a potem na ekran swojego telefonu.
Tym razem usłyszeliśmy dźwięk od mojego telefonu.
-Gabi.!! - walnął mnie nosem w czoło Zayn. Harry jak to zobaczył troszkę sie wkurzył , ale starał się ,żeby tego nie było widać.
-Sorry.
Postanowiłam wyciszyć jak przeczytam sms'a. Dostałam sms'a od nikogo innego jak od Harry'ego
'A mam powód .? ' - H
Popatrzyłam na ekran zrezygnowana.
'Ty mi powiedz ... ' - Ja
Harry'emu zaczął wibrować telefon. Kiedy zobaczył co mu napisałam. Zaśmiałam się z zażenowaniem.
'Ja czuję do cb to , co ty do mnie ' - H
Znowu dźwięk mojego telefonu można było usłyszeć.
-Miałaś wyciszyć.!  - powiedział troszkę poddenerwowany Louis
-Ojej , przepraszam. Zapomniałam.
-Daj to - rozkazał mi Zayn
-Ale ja ju...
-Oddaj ten cholerny telefon.!! - prawie ,że krzyknął , a ja aż podskoczyłam . Zrobiłam tak jak mi kazał. Spojrzał na ekran i zobaczył sms'a od Harry'ego.
-Oczywiście... Wsadź se w dupę ten telefon - rzucił mnie nim i poszedł do swojego pokoju.
Harry też wstał i poszedł do swojego , a ja za nim. Zamknęłam drzwi na klucz wchodząc do jego pokoju.
-Harry. Więc teraz muszę pogadać z Zayne'm ...
-Nie zatrzymuje Cie , idź.
-Oj Harry skoro czujesz do mnie to samo to dlaczego taki jesteś dla mnie.?
-A jaki mam być.? Czuję do cb to , co ty do mnie. Czyli zwykłe koleżeństwo ... Booo. Z tego co wiem to jesteś z Zayne'm
Mnie zamurowało , myślałam ,że ten sms miał znaczyć ,że mnie kocha , tak jak jego...
-Ale Ha...
-Idź pogadaj z Zaynem , bo chyba nas nie zrozumiał.
Podszedł i otworzył mi na rzeż drzwi. Już się zamknęłam i poszłam do Zayn'a ... Zapukałam do niego.
-E ? - w progu ukazał się Zayn
-Zayn... Y .. No. Mogę z Tobą porozmawiać .?
-O czym .?
-Mogę wejść .?
-Wchodź...
Zayn mnie wyprzedził i usiadł na łóżku , a ja obok niego.
-Ja chciałam Ci powiedzieć .. NO yyy...
-To teraz mnie posłuchaj ..
-Ale ja nawet nie zaczęłam... Ale ok mów
-Myślałem ,że ten pocałunek coś znaczył... Wtedy przy kanapie.Zdziwiłbym się jakbyś mnie pokochała przez jeden dzień , bo to trochę nie możliwe. Ale myślałem ,że jesteś inna , szczera ... A ty tak po prostu mnie wykorzystałaś.!
-Nie Zayn to nie tak...
-Ale nie przerywaj mi .!
-Dobrze.
-... W sumie to ja już chyba skończyłem...
-Okej , więc...
-Nie. Czekaj. Nie skończyłem.!  Nie chciałem od razu ,żebyś mnie kochała, ale żebyś była szczera ....
-Już skończyłeś .?
-Tak.
-Na pewno ... ?
-Tak.
-Okej. A wiec teraz Ty mnie posłuchaj. Wiem , mogłam cię zranić , ale tego nie chciałam.Kocham Harry'ego , który ma mnie nie w dupie nie wiem z jakiego powodu. Dlatego próbuje wszystko naprawić. Trochę mi to nie wychodzi , ale no dobra... Więc ... Jutro przyjdź o 17 do Milk shake city , ok.?
-Ale po co .?
-Przyjdź okej .? Tylko ubierz się jakoś.
-Okej. :)
 Wyszłam z jego pokoju i zeszłam na dół.
-O co poszło .? - spytał Liam
-Eh.. Szkoda gadać. My chyba musimy iść... - powiedziałam
-Ej no zostańcie jeszcze. - prosiła nas Daniele
-Ja muszę iść na prawdę , Harry pewnie będzie zadowolony... - oznajmiłam i wyszłam
Z persp. Natalie 
Moja siostra poszła... Trudno. Byłam wtulona w Niall'a. On jest tak słodkii.. ;3
-Kocie , idę do łazienki . :* - pocałowałam go w policzek i poszłam na górę. Kiedy chciałam wejść do toalety , zawołał mnie Harry.
-Co jest .? - spytałam wchodząc do jego pokoju.
-Podejdź na chwilę - pokazał ręką na łóżko , na jego biurku stała pusta butelka po wódce ...
-Harry ,śmierdzisz alkoholem.
-Przeszkadza Ci to .?
-Y . Nie .? - zrobiłam skwaszoną minę.
-Weź zawołaj Gabrysię
-Gabrysia ma Cb w dupie i poszła do domu do swojego chłopaka...
-... Zrób mi loda.
-CO .?!!?!??!
-Mam powtórzyć .?
-Weź... Nie pij więcej. :) Cześć - zamknęłam drzwi i poszłam do łazienki. Zrobiłam potrzebę ;d Stanęłam przed lustrem i zaczęłam myśleć o Willu . Teraz to ja mam Horanka. ;3 Ktoś zapukał do drzwi.
-Kto tam .? - spytałam
-Jaaa. :)
To mój blondasek . <3
-No już schodzę do Was.
-Okej to kocie chodź . :* - pocałował mnie w policzek i trzymając się za ręce zeszliśmy na dół.
                                                                _______________
 Dzisiaj jest długi. ;3 Mam nadzieję ,że się cieszycie. ;*"
Niestety sobie jeszcze troszkę poczekacie ,aż Gabi pogodzi się
z naszym loczkiem , iż już mam zaplanowaną dalszą część
i podsunięte pomysły na dalsze
rozwiniecie tego o to opowiadania.. ;d
Harry przez kłótnie ostatnio bardzo często piję.
Można to zauważyć. ;p Dlatego staram się dodawać w terminie,
ponieważ chcę już to skończyć. Tą całą kłótnie oczywiście mam na myśli. ;p
Bardzo dziękuję , bo już mam ponad tysiąc wyświetleń.
Jesteście wspaniali.! :* A więc , życzę Wam Wesołych Świąt , dużo prezentów
pod choinką , szczęśliwego nowego roku , udanego
sylwestra i czego tylko sobie zażyczycie.! ;*


12 komentarzy:

  1. Kocham Cię, idiotko! <3
    NAJLEPSZY FRAGMENT:
    "- Zrób mi loda!"
    Hahahahahahahah, sikam! :P
    marrymeharrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny czekamy na nexta, a przy okazji można zajrzeć do mnie
    http://withyoueverythingisokay.blogspot.com - dopiero zaczynam, Ann.xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog! :3 Z chęcią zaobserwuję. :) Warto czytać, choć (jeśli chcesz, żeby było poważniej) nie dodawaj minek. Ale jest zajebiście. :3 DAWAJ DALEJ! // roksana xoxox [love-forgives-all]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aww. Dziękuję. ;3 Okej. Postaram się dodawać mniej emikonków. Bo ja nawet z smutnych/złych sytuacjach jestem wesoła. :D

      Usuń
  4. zajebiste opowiadane.. aż nie chce się kończyć czytać!!! ;DD

    OdpowiedzUsuń